SZUKAJMY PANA
IV Niedziela zwykła
29 stycznia 2023 roku
I CZYTANIE: So 2, 3; 3, 12-13. II CZYTANIE: 1 Kor 1, 26-31. EWANGELIA: Mt 5, 1-12a.
Szukajcie Pana, wszyscy pokorni ziemi, którzy wypełniacie Jego nakazy; szukajcie sprawiedliwości, szukajcie pokory, może się ukryjecie w dzień gniewu Pańskiego. Zostawię pośród ciebie lud pokorny i biedny, a szukać będą schronienia w imieniu Pana. Reszta Izraela nie będzie czynić nieprawości ani wypowiadać kłamstw. I nie znajdzie się w ich ustach zwodniczy język, gdy paść się będą i wylegiwać, a nie będzie nikogo, kto by ich przestraszył.
Tegorocznych kandydatów do bierzmowania poprosiłem o anonimową odpowiedź na pytanie „Kim dla mnie jest Bóg?”. Dawno nie byłem niczym tak zbudowany, jak tymi krótkimi, jednak bardzo szczerymi wypracowaniami. „W ostatnich latach zacząłem bardziej rozumieć ważność dobrej relacji z Bogiem. W czasach, w których większość moich znajomych oddala się od Boga, nie chciałem, żeby tak samo stało się ze mną” – napisał ktoś z przyszłych bierzmowanych. „Jeszcze nie miałem szczęścia, żeby zobaczyć Go w moim codziennym życiu” – wyznał jeden z kandydatów. „Nigdy nie doświadczyłem Boga w moim życiu i nigdy nie słyszałem, by mówił do mnie” – zwierzył się ktoś inny.
„Szukajcie Pana” – to pierwsze słowa dzisiejszej liturgii. Szukanie Pana – to też wspólna cecha łącząca wszystkie wypracowania kandydatów do bierzmowania, ale również ich szczere, płynące z głębi młodego serca pragnienie. I nie ma nic wielce niepokojącego w tym, że niektórzy Boga jeszcze nie doświadczyli. Wszak poszukiwanie Pana to zadanie i program na całe nasze życie. To misja na każdy dzień. Nie jest to z pewnością jednorazowe wydarzenie, po którym moglibyśmy powiedzieć: „Znalazłem Boga!”. Jasne, mamy i takie doświadczenia, w których Boga i Jego działanie widzimy bardzo wyraźnie. Jednak szybko potem okazuje się, że znów musimy Go szukać.
Taka jest właśnie droga naszej wiary. Ona nie polega na tym, że będziemy mieli jasno sprecyzowane poglądy na temat Boga. Ona polega na szukaniu Go w codzienności, pragnieniu spotkania z Nim. „W spotkaniu Jezus przechodzi, w spotkaniu pulsuje serce Kościoła” – powie papież Franciszek. Poszukiwanie Boga nie polega na dodawaniu kolejnych praktyk religijnych, odmawianiu kolejnych nowenn, czy przestrzeganiu specjalnych przykazań i zdobywaniu kolejnych sprawności moralnych. To przede wszystkim przyjęcie Jezusa do naszego życia, przeżywanie naszej codzienności z Nim. Dokładnie tak, jak napisał jeden z kandydatów (lub kandydatka) do bierzmowania: „Bóg mnie rozumie i jest zawsze przy mnie, gotowy wysłuchać, jak minął mi dzień. Mogę Mu powiedzieć, czy zrozumiałem wszystko z lekcji i czy były ciekawe. Wiem, że mogę polegać na Bogu, bo On jest zawsze przy mnie”. Ktoś inny dodał: „God is one true friend for good and bad”. Szukajmy Pana!